Czy warto stosować doustne probiotyki w leczeniu trądziku? Podpowiadamy.

Trądzik pospolity jest powszechnie występującą chorobą zapalną, kojarzącą się przede wszystkim z okresem dojrzewania. Okazuje się jednak, że spory odsetek dorosłych również boryka się z tym problemem. Myśląc o trądziku, widzimy oczyma wyobraźni tylko zaskórniki, grudki, krostki czy blizny na skórze. To jednak tylko zewnętrzne objawy, spowodowane problemami występującymi wewnątrz organizmu. A jakie to są problemy? Przeczytacie poniżej.

Trądzik lubi nasz zachodni styl życia. Ma dobre warunki do rozwoju, gdy:

  • nie zwracamy uwagi na to, co jemy; 
  • spożywamy posiłki w biegu; 
  • nie wysypiamy się; 
  • mocno się stresujemy. 

Także brak odpowiedniej dawki aktywności fizycznej i narażenie na różnego rodzaju zanieczyszczenia sprzyjają rozwojowi trądziku.

Wzajemna zależność: skóra – układ pokarmowy – mikrobiom jelitowy

Ostatnimi czasy temat współegzystujących z nami bakterii i naszej wzajemnej relacji jest przedmiotem zainteresowań badaczy z całego świata. 

Najwięcej miejsca w tych rozważaniach zajmuje mikrobiom jelitowy, ale nie wolno zapominać, że skóra też jest jedną z największych powierzchni naszego ciała kontaktujących się z drobnoustrojami. Zarówno układ pokarmowy, jak i skóra są więc pod wzmożoną kontrolą naszego układu odpornościowego. A układ ten może reagować stanami zapalnymi w obecności bakterii patogennych.

W trądziku pospolitym obserwujemy charakterystyczne zmiany, takie jak przerost gruczołów łojowych z nadmierną produkcją sebum i łoju. Może to spowodować niedrożność ujść łojowych i rozwój stanu zapalnego. Dodatkowo w zmianach trądzikowych znajduje się duża ilość szczególnej bakterii Cutibacterium acnes (dawniej zwaną Propionibacterium acnes). Co do tego, czy bakteria ta jest powodem, czy wynikiem zmian chorobowych, naukowcy nie są do końca pewni. 

Czy bakteria Cutibacterium acnes jest jedyną winowajczynią?

Bakteria Cutibacterium acnes jest z nami od dawna. Znajdziemy ją na skórze każdego człowieka. My przystosowaliśmy się do jej obecności, a ona potrafi rozwijać się i wyżywić, bytując na ludzkiej skórze. Póki nic nie zakłóca tej wzajemnej relacji, bakteria ta jest dla nas nieszkodliwa. Gorzej, gdy równowaga zostaje zakłócona! Jakie czynniki za to odpowiadają? Może to być na przykład:

  • osłabienie organizmu spowodowane np. poprzez zmiany hormonalne w ciele czy częste infekcje; 
  • zmiany w mikrobiomie skórnym; 
  • inna towarzysząca choroba, naruszająca m.in. barierę hydrolipidową skóry.

Naukowcy podejrzewają, a nawet niektóre badania zdają się to potwierdzać, że dużą rolę w powstawaniu trądziku ma stan mikrobiomu jelitowego.


Czy możemy wspomagać leczenie trądziku, używając zewnętrznie szczepów probiotycznych?

Szczepy probiotyczne jako dodatek do kosmetyków przeciwtrądzikowych? Patrząc na dostępne do tej pory badania, to może być przyszłość leczenia chorób skóry. Co za tym przemawia?

1. Badania przeprowadzane in vitro w laboratoriach wykazały, że często szczepy bakteryjne wytwarzają bakteriocyny, czyli substancje zwalczające konkurencyjne drobnoustroje. Udowodniono hamujący wpływ niektórych z nich na rozwój bakterii Cutibacterium acnes.

2. Inne szczepy probiotyczne z kolei produkują krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, np. kwas bursztynowy. Zmniejszają one rozszerzanie się kolonii C. acnes i hamują powstawanie jej biofilmu, czyli specjalnej obronnej struktury kolonii bakteryjnej, która czyni ją mniej podatną na antybiotykoterapię.

3. Istnieją także mikroorganizmy działające na skórę przeciwzapalnie, a także wzmacniające skórną barierę hydrolipidową między innymi przez stymulację produkcji ceramidów w warstwie naskórka.

Ciekawostka. Przeprowadzono już małe badania kliniczne specjalnie skonstruowanych dermokosmetyków zawierających wyspecjalizowane szczepy probiotyczne. Między innymi przetestowano działanie bakterii utleniającej amoniak Nitrosomonas eutropha. Przekształca ona amoniak w azotyny, które działają antybakteryjnie na skórę, oraz w tlenek azotu, który reguluje procesy zapalne i wazodylatacyjne. Po 12 tygodniach leczenia tym miejscowo podanym probiotykiem (projekt AOBiome) badacze zaobserwowali znaczną redukcję nasilenia trądziku oraz delikatne zmniejszenie ilości zmian zapalnych w porównaniu z grupą kontrolną.

W innym badaniu sprawdzono działanie balsamu zawierającego szczep Lactobacillus paracasei MSMC 39-1 w porównaniu z balsamem z 2,5% nadtlenku benzoilu. Pacjenci byli leczeni przez 4 tygodnie. Zmiany trądzikowe i rumień zmniejszyły się w obu grupach badanych.

Sami więc widzicie, że istnieją przesłanki ku temu, aby podjąć próby stosowania sprzyjających nam bakterii w kosmetykach do skóry z problemami.

Czy przy trądziku mogłyby być pomocne probiotyki stosowane doustnie?

Prób zastosowania doustnych kuracji probiotycznych w przebiegu trądziku nie ma wiele, ale wyniki tych badań pokazały potencjał dalszych prac w tym kierunku. Widać w nich także dowód na powiązanie zmian skórnych z mikrobiomem jelitowym.

Przykładowe probiotyki użyte w badaniach:

● mieszanina Lactobacillus acidophilus i Lactobacillus bulgaricus;

● Lactobacillus rhamnosus SP1;

● mieszanina probiotyczna zawierająca szczepy: Bifidobacterium lactis W51, Bifidobacterium lactis W52, Lactobacillus acidophilus W55, Lactobacillus caseiW56, Lactobacillus salivarius W57 i Lactococcus lactis W58;

● Escherichia coli Nissle 1917;

● mieszanina probiotyczna zawierająca: Bifidobacterium breve BR03 DSM 16604, Lactaseibacillus casei LC03 DSM 27537 i Ligilactobacillus salivarius LS03 DSM 22776.


Pacjenci odnotowali poprawę stanu klinicznego. Szczególnie dobrze kuracje te wpływały na zmniejszanie się stanów zapalnych. Naukowcy obserwowali wzrost poziomu czynników przeciwzapalnych (np. interleukiny IL-10), a spadek czynników prozapalnych (np. cytokiny IL-8).

Nie możemy co prawda dawać rekomendacji co do konkretnego probiotyku, bo dysponujemy zbyt małą liczbą pojedynczych badań. Jednak brak rekomendacji nie wyklucza w tym wypadku  możliwości podawania  probiotyków. 

Warto więc przy trądziku sięgnąć po dobry jakościowo i dobrze przebadany probiotyk regulujący mikrobiom jelitowy i obserwować, jak wpływa na stan skóry.

Opracowanie: mgr farmacji Marta Koziarska

Bibliografia:

  1. O’Neill C.A., Monteleone G., McLaughlin J.T., Paus R., The gut-skin axis in healthand disease: A paradigm with therapeutic implications, „BioEssays” 2016.
  2. Fabbrocini G., Bertona M., Picazo O., Pareja-Galeano H., Monfrecola G., Emanuele E., Supplementation with Lactobacillus rhamnosus SP1 normalises skin expression of genes implicated in insulin signalling and improves adult acne „BeneficialMicrobes” 2016.
  3. Manzhalii E., Hornuss D., Stremmel W., Intestinal-borne dermatoses significantlyimproved by oral application of Escherichia coli Nissle 1917, „World Journal ofGastroenterology” 2016.
  4. Sathikulpakdee S., Kanokrungsee S., Vitheejongjaroen P.. Kamanamool N., Udompataikul M., Taweechotipatr M., Efficacy of probiotic-derived lotion from Lactobacillus paracasei MSMC 39-1 in mild to moderate acne vulgaris, randomizedcontrolled trial, „Journal of Cosmetic Dermatology” 2022.
  5. Lopes E.G., Moreira D.A., Gullón P., Gullón B., Cardelle-Cobas A., Tavaria F.K.,Topical application of probiotics in skin: Adhesion, antimicrobial and antibiofilm in vitro assays, „Journal of Applied Microbiology” 2017.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj